Halloween Masks!
Gra słownikowa - mająca na celu wprowadzenie i zapoznanie dzieci ze słownictwem związanym z Halloween tj. Pumpkin, Witch, Wizard, Vampire, Dracula, Frankenstein, i tak dalej przecież nie będę wymieniała wszystkich słówek, bo każdy je zna, a jak nie to jest tego bardzo dużo w internecie. :)
Na początek nauczyciel pokazuje dzieciom maski wspólnie je nazywając. Maski zostają rozdane dla każdego dziecko, w tym momencie nauczyciel może nadal wprowadzać nazwy (np. Vampire is for Zuzia... Pumpkin is for Kajtek... itd.) wszystkie dzieci zakładają Halloweenowe Maski i siadają w kole. Zadaniem każdego z dzieci jest przedstawienie się w ciekawy sposób. Każdy po kolei wchodzi do środka koła i przedstawia się: I am a black cat... jednocześnie pokazując zabawny gest, każde dziecko wymyśla charakterystyczny gest dla swojej postaci.
Przechodzimy do gry właściwej. Na pewno każdy zna grę w wersji podstawowej, która polega na tym, że dzieci siedzą w kole, jedno z nich wchodzi do środka i zamyka/zakrywa oczy (nauczyciel pilnuje, żeby dziecko nie podglądało). Wszystkie dzieci mają założone swoje maski, w których się przedstawiali. Po czym nauczyciel wskazuje palcem dziecko, które musi się schować. Zadaniem osoby będącej w kole jest odgadnięcie, kogo brakuje ale nie po imieniu kolegi/koleżanki tylko po nazwie brakującej maski... Dzieci muszą zapamiętać jak wcześniej przedstawiły się ich rówieśnicy. Gra w wersji podstawowej jest bardzo lubiana przez przedszkolaków, natomiast ta wersja, w której dzieci mogą się przebrać i wczuć się w rolę kogoś innego jest dla nich jeszcze większym przeżyciem i zapewnia bardzo dużo emocji. W grupie sześciolatków maski były dostępne przez cały dzień. Każdy mógł być kim chciał. Przedszkolaki zainicjowały zabawę w tradycyjne "Trick or Trit". Jedni przyjmowali rolę ludzi otwierających drzwi, natomiast drudzy ubrani w maski krzyczeli "Trick or Trit"!! Dzieci były naprawdę bardzo zadowolone!
Słówka, jakie można wykorzystać w tej grze są nieograniczone... mogą być to postacie, które kojarzą nam się z Halloween, ale nie tylko, bo przecież dzieci również mogą założyć maski: Haunted House, Trick or Trit bag, Candy, i tym podobne, chodzi o to aby poznały kulturę Halloween, kilka słówek i przede wszystkim dobrze się przy tym bawiły!!!







no super:)
OdpowiedzUsuńTeż zawsze uważałam, że dzieci najlepiej lubią uczyć się przez zabawę- i też szybciej im wchodzi. Dzieci z reguły mają krótszy attention span i trzeba ich czymś rozruszać, aby nie zaczęły się nudzić, bo wtedy już nic z danej lekcji nie będzie. Ja z kolei używam kostki do gry i różnych gier planszowych albo ruchowych. Zależy na jaki temat jest lekcja. Gratuluję świetnego bloga kochana! :)